Widziałem dzisiaj dyskusję dwójki moich znajomych z pewnym blogerem.
Postanowiłem napisać możliwie wyczerpującą recenzję filmu "edukacyjnego", od którego rozpoczęła się cała awantura.
0:17 - wcale powszechnie nie przyjmuje się, że tzw hełmy typu czernichowskiego, szyszaki wielkopolskie/ruskie są typowo słowiańskie. Chyba bezsprzecznie udowodniono, że była to słowiańska reminiscencja perskich, irańskich hełmów.
0:27 - hełmy typu Baldenheim nie są typowe dla Słowian. Być może ich używali. Na terenie Słowiańszczyzny znaleziono takowe. Ale ich forma, ornamentyka i być może konotacje kulturowe są obce. Czas ich znalezienia się na terenach słowiańskich to prawdopodobnie jakiś VII wiek, a więc idealnie czasy Samona i ogromnej penetracji frankijskiej na południe od Sudetów.
0:40 - i tu mamy przykłady "słowiańskich" hełmów, z czego jeden pochodzi z Planing, z regionu Bad Kreuznach w zachodnich Niemczech. Nieładnie okłamywać odbiorcę.
1:20 - nie wiedziałem, że Herod był Czechem. Przepraszam, ale warto wiedzieć co się pokazuje, bo odbiorca może wciąć to za matactwo.
1:40 - skąd wiadomo, że produkowano je na Rusi?
1:44 - żaden z tych hełmów, wbrew podpisowi, nie jest hełmem ruskim i w 2/3 nie pochodzą z X-XI wieku. Mamy kolejno hełm germański z VII wieku (jak pamiętam z aukcji z Hermann Historica), hełm z Pecs na Węgrzech i hełm połowiecki z Tahańczy z XII-XIII wieku.
1:58 - znowu matactwo. Hełm z lewej to sassanidzki hełm z Nineveh w Iraku z VI-VII wieku. Ten po prawej to hełm ze Stromovka w Czechach, więc znów daleko od Rusi.
2:10 - nie mówi się hełm normandzki, tylko stożkowy z nosalem.
3:27 - nie rozumiem zbytnio co mają Kumani do Normanów i co wśród ruskich hełmów robi koczownicze Nikolskoie.
3:57 - ten hełm ze Słonimia (na dole) jest chyba łączony z Bałtami.
4:11 - wypada zacytować, że to typologia oparta na artykule A. N. Kirpichnikova, Drevnerusskoe Oruzhie III: Dospech, Kompleks Boevych Sredstv IX-XIII w, Leningrad 1971. Warto też wspomnieć, że współcześni badacze podważają łączenie typów III i IV z ludnością ruską.
4:43 - dlaczego ozdoby są tu jednym tchem wymieniane ze zbrojnikami pancerza?
5:15 - gdzie te pancerze? Te cywilne ubrania? Tuniki? Rażąca nadinterpretacja.
5:45 - rekonstrukcje paskudne, oparte o szynkwas a nie źródła.
5:55 - hełmy typy czernichowskiego są aktualnie datowane raczej na XI-XII wiek, niż na X.
6:05 - skąd teza o powszechności kolczugi? Z jednej całej znalezionej na ternie Polski?
6:20 - Tzw. kolczuga Wacława. Warto przeczytać jej opracowanie od strony metalurgicznej i konserwatorskiej. Oryginalnie wyglądała trochę inaczej.
6:48 - od wieeeeelu lat przyszywanie kółek kolczugi na podkład tekstylny lub skórzany uważa się za nadinterpretację ikonografii.
8:20 - miecze jak miecze, nigdy się w nich nie lubowałem, więc może coś przegapiłem. Ale widoczny tutaj w prawym dolnym rogu miecz z Pokrzywnicy Wielkiej jest wiązany z Bałtami.
11:17 - piękny topór z Trzebnicy z XV wieku. Jeśli w XV wieku ktoś w Trzebnicy mówił po słowiańsku to pewnie był z Krakowa lub biedak, którego raczej nie stać na inkrustowane zabawki.
Praca ta nie spełnia w najmniejszym stopniu warunków stawianych wiarygodnemu opracowaniu naukowemu, ani nawet popularyzatorskiemu. Nieznajomość literatury i liczne błędy rzeczowe wprowadzają odbiorcę w błąd. Ostatnie zdania zapewniające, że zdjęcia pochodzą z naukowych opracowań wydają się wobec powyższych zarzutów kłamstwem autora.