sobota, 30 listopada 2013

Nowa tarcza

Hej.
Ostatnio kończymy masę rzeczy. Na dniach pokażemy Wam nasze wielkie dzieło - chorągiew dla znajomej ekipy. Ale na razie trochę mniejsza skala. Dziś nad ranem ukończyłem kolejną tarczę.
Tarcza wzorowana luźno na typowych XIII - wiecznych oryginałach i ikonografii.
Malowanie tym razem w szczura. Dlaczego gryzoń, a nie jak zwykle żuraw?
Gdyż tarcza nie jest dla mnie, ale dla najmniejszych członków naszej ekipy!

Tarcza powstała z kawałka wołowej skóry, wygiętej, oklejonej lnem, zagruntowanej i pomalowanej. Następnie przybiłem skórzane imacze.
Oczywiście w procesie produkcji aktywnie przeszkadzały maluchy.






Bardzo chętnie wykonałbym więcej takich zabawek, świetna zabawa. Niekoniecznie rozmiar szczurzy, może ktoś chce tarcze dla psa? ;)

2 komentarze: