czwartek, 14 marca 2013

Przędzę czy tkaninę?

Dawno temu zostałem wyśmiany po stwierdzeniu, że powinno się barwić gotową tkaninę, a nie przędzę.

Dziś trafiłem na ciekawe dane. Otóż należał mnie wtedy wyśmiać!

Na 4060 fragmentów tkanin przebadanych w Gdańsku, pochodzących z późnego średniowiecza i wczesnej nowożytności znalazły się 3 fragmenty utkane już z zafarbowanej przędzy! Jakieś 0.07%! Szaleństwo :)

1 komentarz:

  1. Dane może za Małgorzatą Grupą? Jeśli tak, to warto by jednak dodać, że te 3 fragmenty to tkaniny, gdzie można było stwierdzić na pewno, że wykonano je z farbowanej przędzy, bo są wzorzyste-wielobarwne. Teoretycznie nie wyklucza to barwienia przędzy i wykonania z niej tkanin jednobarwnych.

    Zaznaczam - teoretycznie, bo wszystko, co mi wiadomo, też wskazuje na barwienie tkanin, nie przędzy, jako powszechny standard.

    OdpowiedzUsuń